czwartek, 31 marca 2011

Trochę o porozumiewaniu się...

Zastanawialiście się kiedyś czy to jak się porozumiewamy może oznaczać tak duże różnice? Poniżej prezentujemy artykuł właśnie na ten temat.

Różnice kulturowe w porozumiewaniu się


Co kraj, to obyczaj mówi stare porzekadło, a oznacza ono, że w każdym państwie ludzie mają odrębne obyczaje, które czasem mogą nas dziwić lub śmieszyć. Jednak, aby uniknąć kłopotów lub nieprzyjemności lepiej dla własnego dobra znać niektóre z nich. Dobrym przykładem są różnice w porozumiewaniu się - ich znajomość potrafi bardzo ułatwić kontakty, a przy tym pozwala nie narazić się na nieprzychylność i gniew rozmówcy.


Na poniższym wykresie można zauważyć różnice w rozmowie pomiędzy Japończykami, Niemcami i Włochami (linie przerywane to czas wypowiedzi poszczególnych rozmówców)


Japończycy:
(1) -------                                ------------                                   ------------
(2)                     ------------                               ---------

Niemcy:
(1) -----------                  -------------                    --------------
(2)                 ------------                     ------------

Włosi:
(1) -------------             -------------             ---------------
(2)           ----------------              ----------------



W kulturze Wschodu  bardzo ważne jest okazywanie rozmówcy dużego szacunku. Z tego wynikają przerwy pomiędzy wypowiedziami poszczególnych osób, które powinny być przeznaczone na przemyślenie zakończonej wypowiedzi i przygotowanie odpowiedzi. Brak takiej przerwy zostanie poczytany jako brak szacunku dla rozmówcy lub wręcz chęć obrażenia go.


Rozmowy Włochów (podobnie jak Hiszpanów) to przeciwieństwo rozmów Japończyków. Poszczególne wypowiedzi nachodzą na siebie, co w połączeniu ze specyfiką mówienia tego narodu (głośne, przekrzykujące się, szybkie), często przytłacza cudzoziemców, którym trudno jest się odnaleźć w takim zachowaniu.


Wypowiedzi Niemców (i wielu Europejczyków) „stykają się” ze sobą, następują płynnie i, w przeciwieństwie do rozmów Włochów, nie nachodzą na siebie. Przerwy, jeśli istnieją, są niewielkie i raczej wynikają z upewniania się, czy poprzednia wypowiedź została już zakończona, czy też będzie kontynuowana.


Polacy pod względem typu komunikowania się znajdują się pomiędzy Niemcami, a Włochami. Prywatne wypowiedzi nachodzą na siebie, ale w rozmowach oficjalnych, służbowych, jest to źle widziane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz