Wymarzony dom
Wygodny. Bezpieczny. Oryginalny.
1. Igloo można mieć i w Polsce
Tam, gdzie panują siarczyste mrozy, a roślinność jest skąpa, choćby na Grenlandii, trzeba budować z tego, czego jest pod dostatkiem. Śnieżne ,,pustaki” są łatwe w obróbce. Sama budowa podobno też nie jest trudna, pod warunkiem, że śnieg jest odpowiedni. Jako uczestnik igloo z polskich materiałów, mogę powiedzieć że nasz śnieg okazał się za mało zwięzły. By dom osiągnął pożądaną wysokość, trzeba był wzmocnić jego ściany rusztowaniem z gałęzi.
Gdzie to znaleźć? Tradycyjnie nazwa ,,igloo” odnosi się tylko zimowych mieszkań Inuitów z Ameryki Północnej i Grenlandii.
2. Jaskinie chłodu
Tam, gdzie różnice temperatur-zarówno pomiędzy porami roku, jak i porami dnia-sięgają kilkudziesięciu stopni, świetnie sprawdzają się domy wydrążone w ziemi lub skale. Można je zobaczyć w Andaluzji (gdzie są nazywane cueba), w Australii czy w Turcji słynącej z podziemnych miast, które mogło zamieszkiwać nawet 40 tys. Osób. Podziemne budowle w lecie utrzymują chłód, zaś zminą jest w nich w miarę ciepło.
Gdzie to znaleźć? Najsłynniejsze jaskiniowe domy są: w Turcji-w okolicy Nevesehiru; w Australii-w Coober Pedy; na Malcie-w Ghar il Kbir.
3. W kupie zawsze raźniej
W XVII w. przybyłe z północy plemię Hakka coraz częściej wchodziło w zatargi z sąsiadami z południa. Pojedyncze gospodarstwa nie miały szans w zbrojnych starciach. Stąd zrodził się pomysł na komunalne domy fortece zabezpieczone przed wtargnięciem z zewnątrz lepiej niż dzisiejsze grodzone osiedla. Z zewnątrz wysoka nawet na cztery piętra, metrowej grubości ściana, tylko z jednym wejściem i bez okien na poziomie parteru. W środku coś na kształt podwórka studni, na które wychodzą balkony poszczególnych ‘’apartamentów”. W takim domu zamieszkiwało nawet do tysiąca osób, a całkowita powierzchnia wynosiła 1ha. Własne ujęcia wody pozwalały przetrwać długie oblężenia, a systemy kanalizacyjne chroniły przed wybuchem epidemii.
Gdzie to znaleźć? Typowe tulou można oglądać np. w mieście Yongding w prowincji Fujian i w południowej części prowincji Jiangxi w Chinach.
4. Dom na drzewie
To marzenie każdego dziecka. W Papui członkowie plemion Kombai i Korowai z takiego tradycyjnego domostwa (znajdującego się na wysokości od 6 do nawet 50m) obserwują otoczenie, chronią się przed zwierzętami i uciążliwymi owadami. Jest ono niezwykle przewiewne-w lokalnym klimacie to ogromna zaleta. Za schody służy odpowiecdnio długi, zaciosany pień. Cały dom opiera się na cienkich palach. Podłogę tworzą rozłożone na ażurowym rusztowaniu płaty kory, ściany-łodygi babmusa, a dach-wiązki trawy.
Gdzie to znaleźć? Nadrzewne wioski istnieją w Yaniruma (Papua Zachodnia) podobne, choć bardziej ‘’przyziemne” domy są budowane na Filipinach.
5. Mieszkanie w pół godziny
Konstruktorzy mongolskich gerów musieli się sporo nagłówkować, by stworzyć dom zarazem ciepły i chłodny, wystarczający, by wytrzymał napór śnieżnej zamieci, a zarazem lekki, aby dawał się łatwo przenosić. Te dmuchane namioty o drewnianym, składanym szkielecie wsparte są na dwóch centralnych słupach i pokrywane wojłokiem. Gruba-niczym w pikowanej kołdrze-warstwa zwierzęcej sierści tworzy wspaniałą izolację przed wiatrem i chłodem zimą, a upałami w lecie. Ger ustawia się wejściem na południe, bo z tej strony wiatry wieją najrzadziej, a słońce grzeje najdłużej. Dzięki prostej konstrukcji ten całkiem spory do (do 20 m) łatwo zdemontować. Bez przeszkód przetransportować w nowe miejsce i rozstawić w zaledwie pół godziny. To konieczne w sytuacji, gdy rodzina w poszukiwaniu świeżej paszy dla swoich stad przeprowadza się średnio raz na trzy miesiące
Gdzie to znaleźć? Tradycyjne wojłokowe domy można spotkać nie tylko w Mongolii, ale i Kirgizji, Kazachstanie, Afganistanie.
6. Działka na jeziorze
Japończycy i Holendrzy wydzierają ziemię wodzie. W Ameryce Południowej członkowie plemienia Uros odbywają się bez stałego podłoża. Trzcinowe domy budują na platformach z trzciny, co roku wzmacnianych nową warstwą roślin, a dopływają do nich trzcinowymi łódkami. Trzcina totora dostarcza nie tylko budulca, ale również pożywienia i schronienia. Ogień rozpalany jest na kamiennych platformach, by uniknąć pożaru
Gdzie to znaleźć? Indianie Uros żyją na jeziorze Titicaca na pograniczu Peru i Boliwii, na wysokości prawie 4000 m n.p.m.
7. Gniazdo na opak
Konstrukcja z patyków plus wyściółka z piór, liści i trawy. Tak wygląda przeciętne ptasie gniazdo. Domy plemienia Afarów z Erytei-daboytas-przypominają z wyglądu wielkie gniazda, tyle że odwrócone do góry nogami i wynicowane. Również opierają się na lekkiej konstrukcji z drewnianych tyczek, tyle że maty z trawy pokrywają je z zewnątrz. Takie domy są niewielkie, lekkie i chłodne. Łatwo można je przenieść do nowego obozu, gdy nomadyczni pasterze podążają za swoimi stadami.
Gdzie to znaleźć? Afarowie rozstawiają swoje domy na terenach należących do Erytei, Somalii, Dżibuti oraz w północno-wschodniej Etiopii.
Ciekawostki:
1) Ogrzewanie podłogowe to nie nowinka. W Korei ciepło z kuchennego pieca (usytuowanego zwykle ok.1m poniżej podłogi) ogrzewa domy od ponad 1,5 tys. Lat. System jest wydajny. Jedna uczta ,,ociepla” podłogę przez 30 dni.
2) Cegły z gliny, słomy i ziemi, używane do budowy specyficznych, wysokich kamienic w Jemenie, wytrzymują nawet 500 lat. Tak przynajmniej wynika z badań archeologicznych.
Na podstawie ,,National Geographic Traveler”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz